Autor |
Wiadomość |
Zildjian |
Wysłany: Sob 19:52, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
Ano tak, w końcu znajoma, której mama mieszkała w Irlandii dostała ode mnie pieniądze i kupiła mi (((; A naszukałam się tego, że aż szkoda słów. W tym roku w Norwegii widziałam
Ta-ak! Ten kolczyk zawsze mnie rozwalał (((; Mam z dwa czy trzy gify zza czasów Parvy kiedy jest ujęcie na Ricky'ego.
Ale Peanut z gitarą... pasuje to do niego mimo, iż cały czas daje czadu za klawiszami <3
Whitey nic się nie zmienił za to. |
|
 |
Nicky |
Wysłany: Sob 19:07, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
Zildjian napisał: | Muahahahaha. Parva wymiata. Świetny psychiczny styl młodych Kajzersów ;d Dzień bez Parvy to dla mnie dzień stracony, o.
Ale z Hessles to jest taka dziwna sprawa, ponieważ pisze, iż owy utwór pochodzi już z czasów Employment'a.
Heavy jest boooskie, zwłaszcza koncertowo. Peanut z gitarą elektryczną, Simon z koszulką z napisem "I'm with singer", Ricky, który jest cały poklejony żółtą i szarą taśmą klejącą. No i do tego świrujący Whitey muahahaha.
Ostatni występ Parvy zamknięty "The Eye of Tiger". Kilacik. A ich pierwszy koncert... totalny punk rock ^___^. |
O, widzę, że jesteś szczęśliwym posiadaczem Enjoyment DVD :]
O tak, Parva to była banda świrów. Szczególnie Ricky z tym kółkiem w nosie, zarostem i półdługimi włosami... :]
Słuchałam kiedyś 30 sekundowych próbek z płyty Parvy '22'.
Dochodzę do wniosku, że b-sidy były o niebo lepsze  |
|
 |
Zildjian |
Wysłany: Czw 23:09, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
Muahahahaha. Parva wymiata. Świetny psychiczny styl młodych Kajzersów ;d Dzień bez Parvy to dla mnie dzień stracony, o.
Ale z Hessles to jest taka dziwna sprawa, ponieważ pisze, iż owy utwór pochodzi już z czasów Employment'a.
Heavy jest boooskie, zwłaszcza koncertowo. Peanut z gitarą elektryczną, Simon z koszulką z napisem "I'm with singer", Ricky, który jest cały poklejony żółtą i szarą taśmą klejącą. No i do tego świrujący Whitey muahahaha.
Ostatni występ Parvy zamknięty "The Eye of Tiger". Kilacik. A ich pierwszy koncert... totalny punk rock ^___^. |
|
 |
Nicky |
Wysłany: Czw 16:03, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
Cali napisał: | najlepsze z tamtych czasów jest Hessles, nigdy bym nie powiedziała że to wcześniejsi kajzerzy jakby ktoś chciał, to mogę spakować te kawałki co mam i wrzucić ; ) |
I najlepszy jest klip....nic nie widać!!  |
|
 |
blanche |
Wysłany: Czw 9:37, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
Punk?? ee tam, od razu punk...  |
|
 |
kaisergirl |
Wysłany: Pon 17:32, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
Cali napisał: | najlepsze z tamtych czasów jest Hessles, nigdy bym nie powiedziała że to wcześniejsi kajzerzy jakby ktoś chciał, to mogę spakować te kawałki co mam i wrzucić ; ) |
mnie osobiście przeraża 'Hesless'...
jak tego słucham, a potem patrzę na obecny wygląd KC, nie mogę sobie poukładać, że to ci sami panowie... po prostu jakoś... nie pasuje mi do nich taki punk. i bardzo dobrze, bo o wiele lepiej im z taką muzyką, jaką teraz grają  |
|
 |
Cali |
Wysłany: Sob 0:21, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
najlepsze z tamtych czasów jest Hessles, nigdy bym nie powiedziała że to wcześniejsi kajzerzy jakby ktoś chciał, to mogę spakować te kawałki co mam i wrzucić ; ) |
|
 |
kaisergirl |
Wysłany: Pią 20:41, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
uwielbiam punkowego ricka i nicka w wersji włosy-krotsze-niż-zazwyczaj
polecam piosenki:
Good Bad Right Wrong
Put me on the cover of your magazine
pisz na pw/maila - prześlę piosenkę. |
|
 |
Nicky |
|
 |
kaisergirl |
Wysłany: Pią 17:03, 31 Sie 2007 Temat postu: parva |
|
Parva.
słyszałeś o tym kiedykolwiek?
jeśli nie, a jesteś fanem Kaiser Chiefs na pewno powinieneś.
Parva, a właściwie Runston Parva to pierwsze Kaiser Chiefs, początki formacji pięciu panów z Leeds.
pocżatki, czyli zupełnie inny styl, inne granie.
Parva, nieco bardziej punkowa, powstała w 2003 roku.
z tego okresu znamy kilkanaście piosenek Kaiser Chiefs.
chcesz przesłuchać?
w tym miejscu wkrótce zamieścimy linki do piosenek. |
|
 |